Mikkelson
Joined 18 December 2014
no edit summary
(Created page with " == Mikkelson == '''Historia''' Gdy dotarł do przystani zwanej stroną główną Elwiki PL, przeraził się niezmiernie. Widział bowiem straszliwe napisy, przekazujące pew...") |
No edit summary |
||
Line 1: | Line 1: | ||
== | == Alice == | ||
'''Historia''' | '''Historia''' | ||
Nazywam się Alice, mam 15 lat i walczę mieczem. Opowiem wam swoją historię, trochę smutna, ale... No zawsze jakaś... | |||
A więc- uciekłam z domu w wieku 12 lat, rodzice mnie bili oraz zmuszali do ciężkiej pracy- każda ocena ze szkoły poniżej 5- była trakowana jak 1. Niestety, tak było. Czyli kary, kary, i jeszcze raz kary. Na wszystko. Na zabawę, na książki. I popędzanie do nauki... | |||
A więc, uciekłam z 30000 ed. Nikt nic niczego nie zauważył... | |||
A w sumie, nawet nie żałuję, że zabrałam im te pieniądze. Mają kasy jak lodu, za godzinę zarabiają 6000 ed, także to mała suma. Jak dla nich. Dniówka taka. Kupiłam sobie jedzenie i rzecz, na którą nigdy by się nie zgodzili, zbesztali i przy okazji pobili- ładny, prosty, wyważony miecz. | |||
Dbałam o niego przez te wszystkie lata... | |||
A dni na ulicy były ciężkie, ale spotkałam wiele wspaniałych osób. Harry'ego, Josepha i Kaithlyn- trzech 13-latków, którym rodzice zgotowali równie podły los jak mój. Tylko ci nie mieli pieniędzy, wspieraliśmy się przez cały czas. | |||
Aż do świąt 2,5 roku po moim odejściu. | |||
Otóż, gdy śpiewaliśmy kolędy i rozdawaliśmy sobie drobne upominki typu czekolada, napadło nas parę osób. Oberwałam pierwsza, nikt nie umiał się bić... Wszyscy dostali parę ciosów pałką... umarli na moich oczach... | |||
Nagle ktoś ze złończyńców odwrócił mnie twarzą w stronę bandy. Ktoś krzyknął " To ona! " i dostałam kolejny cios pałką w twarz. Ja również odeszłam... | |||
Widziałam swoje ciało, i nić wiążącą mnie z nim. Byłam zdziwiona, że widzę siebie, mimo, że umarłam. Coś nagle kazało mi polecieć w górę, więc poleciałam. | |||
Znalazłam w się niebie, a dookoła mnie było mnóstwo osób, które w przeciwieństwie do mnie nie miały nici. Przechadzałam się między postaciami, a gdy pragnęłam jakiejś dotknąć, to ta osoba znikała, rozpływała się w powietrzu. Postacie były ubrane w białe szaty, były wśród nich i biali, i czarni, wszystkie nacje świata. | |||
W końcu doszłam do tronu, na którym siedział ktoś. Ubrany w połowie w białe, w połowie czarne szaty. Spytał się mnie jak się nazywam, jak umarłam, wypytywał mnie o moje życie. Z początku skrępowana, zaczęłam po chwili mówić o swoim dotychczasowym żywocie na ziemi- o rodzicach, bezdomności, o moich przyjaciołach. | |||
A on się mnie spytał " Czy masz jakieś 2 życzenia? ". A ja odpowiedziłam | |||
" Chcę wrócić na ziemię i dowiedzieć się, czemu moi rodzice mnie tak nienawidzili ". | |||
A on powiedział " To nie są twoi rodzice. To demony w ludzkim ciele. A ty zostaniesz sługą aniołów i będziesz bronić ziemi. Niestety, jako, że zostałaś córką diabłów, nie będziesz miała jak na razie anielskiej mocy. Ale będziesz walczyć z demonami ich własną bronią- mrokiem ". | |||
I oto moja historia. Wróciłam na ziemię, zobaczyłam obok siebie ciała moich towarzyszy, rozpłakałam się. Odmówiłam za nich modlitwę, wzięłam miecz, i odeszłam. | |||
Kilka dni później poznałam Elesis, która udzieliła mi paru lekcji szermierki. Mogę się bronić, jak przystało na wojowniczkę! | |||
I pomścić przyjaciół. | |||
=Zmiany klasy= | |||
Alice > Medium > Wysłanniczka Umarłych > ??? | |||
Alice > Strażniczka Sprawiedliwości > Naczelny Anioł > Legenda Aniołów | |||
Alice > Nadzieja Ludzkości > Zastępczyni Aidena > ??? |