- Elsword
- Aisha
- Rena
- Raven
- Eve
- Chung
- Ara
- Elesis
- Add
- Lu/Ciel
- Rose
- Ain
- Elsword: Cholera, jest za ciemno... Jeśli dalej będziemy poruszać się tak flegmatycznie, to dotrzemy w sam środek ognia.
- Elsword: Muszę zapytać się mojej siostry, czy umie tę technikę. Może mi ją pokaże?
- Elsword: Co za nędzny podstęp, najpierw się ukryć, a potem znienacka zaatakować! I wy śmiecie nazywać się facetami?!
- Elsword: Tss, ledwo co widzę w tej ciemności. Wyjdźcie i pokażcie się!
- Aisha: Wszędzie są totemy, które zioną ogniem. Kto je tu postawił?!
- Aisha: Jezioro jest całkiem inne w nocy niż w dzień... Takie spokojne i opustoszałe.
- Aisha: Nic nie widzę... Może trzeba wypalić Ognistą Kulą w niebo, by rozświetliła okolice... *mamrocze mamrocze*
- Aisha: Nie podobacie mi się. Najpierw ukrywacie się, a potem podkradacie się cichaczem!
- Aisha: Wow, jaszczury stają się prawie niewidzialne w nocy? Mało brakowało.
- Rena: Jeziora nocą są takie romantyczne...
- Rena: Ach, ale się przestraszyłam, gdy nagle stanął przede mną jaszczur! Coś tak nieuprzejmego i to względem damy!
- Rena: Kto do diabła przerobił te totemy na zionące ogniem? Moje ubranie jest nadpalone!
- Rena: Muszę uważać, bo są jaszczury, które znakomicie maskują się nocą!
- Rena: W nocy jaszczury stają się jeszcze silniejsze. Przebąkuje się, że tak wpływa na nich światło księżyca.
- Raven: Dawniej staraliśmy się unikać nocnych potyczek z jaszczurami. Nocą stają się one bardziej agresywne.
- Raven: Jaszczury są doskonałymi skrytobójcami. Na szczęście te tutaj nie opanowały sztuki ukrywania się.
- Raven: Musimy być bardzo ostrożni. Jaszczury znają magiczne zaklęcie, dzięki któremu stają się niewidzialne.
- Raven: Od czasu, kiedy stałem się półnazoidem, doskonale widzę nocą. Prawdopodobnie powinienem się z tego cieszyć...
- Raven: Niewidoczne jaszczury, skorpiony, pancerniki... ok. Ale tego drania, który zbudował te totemy... Jak tylko dostanę go w swoje ręce, to będzie żałował, że się urodził!
- Eve: Trwa aktualizacja bazy danych. "Nocne Gekony: mogą stawać się niewidoczne. Do wytropienia tylko za pomocą detektora ciepła."
- Eve: Wydaje mi się, że jaszczury są wyspecjalizowane do walki. Niegdyś żyło pewne plemię o wdzięcznej nazwie "Sa-aio". Wszędzie siało strach i popłoch.
- Eve: Plujący ogniem totem? Cóż za prymitywna pułapka! No ale skuteczna, trzeba przyznać.
- Chung: Plujące ogniem totemy nie stanowią problemu, trzeba tylko poczekać...
- Chung: Nocne Jaszczurki są z tego samego rodzaju co Dzienne Jaszczurki, tylko mocniejsze... czy za dnia osłabia je światło?
- Chung: Znam się na agresywnych rybach, ale na jaszczurkach? Tego już chyba za wiele!
- Chung: Jak możecie nas tak nagle napadać? Wy jaszczury nie potraficie być w porządku!
- Ara: W Besmie jest zatem wiele jaszczurów używających do walki włóczni. Ale władają nią gorzej niż najmłodszy dzieciak dynastii Haan! Ha!
- Ara: Nocą jaszczury niepostrzeżenie zakradają się od tyłu! Brr, na samą myśl o tym przechodzą mnie dreszcze...
- Ara: Czerwone i niebieskie jaszczurki najwidoczniej nie wystarczyły, musiały się oczywiście pojawić jeszcze czarne! Z iloma rodzajami przyjdzie mi jeszcze walczyć?
- Elesis: Nawet jeśli skryją się w ciemności, moje płomienie ich odnajdą!
- Elesis: Widziałaś, jak kryją się w ciemnościach? Nocne gekony, które stały przede mną, nagle zniknęły! Ale się wystraszyłam!
- Elesis: Gdyby nie te nocne gekony, to miejsce byłoby bardzo piękne! Jak można być agresywnym w takiej okolicy?
- Elesis: Nocne gekony! Te mroczne młodziki emanują dziwną aurą.
- Add: Niewidzialne Jaszczury... Dynama: skanować ciepłotę ciała! He? Tryb oszczędzania energii?!? Coś takiego.
- Add: Zebrałem wystarczającą ilość danych walki dotyczących Jaszczurów. Tym wzorem ruchu niczego u mnie nie wskórasz! Hehehe...
- Add: Cisza i ciemność... Nie jestem przyjacielem ciemności, ale tutejszy spokój mi się podoba.
- Lu: Teraz, gdy zrobiło się spokojniej, można tutaj nawet wytrzymać! Dzisiaj chcę wypić swoją herbatkę z miodem.
- Lu: Przerwa na herbatkę w środku nocy to też interesujący pomysł, nie uważasz, Ciel? Przygotuj się!
- Ciel: Te jaszczurki... Jak one śmią napadać nas tak nagle? Mam już dość roboty z typami, które uwzięły się na Lu!
- Ciel: Teraz nie słychać już jaszczurów. Tylko owady. Jakie to piękne!
- Rose: Nocne walki wysysają z ciebie całą siłę. Potrzebujesz więcej czasu, by przyzwyczaić się do Elios.
- Rose: O nie, jaszczury... Gdy tylko nastaje noc, robią się straszne.
- Rose: I tak ciężko już mieć nocą wroga na oku, a do tego używają teraz technik maskujących! Zero, nie mógłbyś wszystkiego dokładnie wybadać?
- Ain: W ciemności, gdzie nie dochodzi żaden promień światła, złoczyńcy czują się jak u siebie.
|